- autor: ChomikSr, 2013-09-08 09:05
-
Mecz emocji , pięknych bramek i mecz radości. Tak można w skrócie opisać drugi derbowy w tym sezonie w którym Górnik Piaski zwyciężył z Zagłębiakiem Dąbrowa Górnicza 4:2
Skład Górnika:
Pisarek – Kawecki (Czwienczek) , Zapart, Piętka, Bielawski – Szopa, Świerczyński , Stankiewicz (Stok), Stępień (Oberaj), Pieniążek (Stachurek) – Baran
Bramki dla Górnika 1-0 Pieniążek, 2-2 Piętka, 3-2 Pieniążek, 4-2 Pieniążek '
W dniu 7.09.2013r Górnik Piaski rozegrał kolejny pojedynek derbowy w IV lidze. Tym razem rywalem była drużyna Zagłębiaka Dąbrowa Górnicza. Goście przyjechali podbudowani zwycięstwem z poprzedniej kolejki, gdzie pokonali lidera i liczyli na kolejne punkty. Gónik kolejny raz nie mógł wystąpić w optymalnym składzie i przystąpił do meczu osłabiony brakiem Derlatki, Skrzypka, Burczyka i Bilińskiego. Mimo tego początek spotkania należy do graczy Górnika. Już w 4 minucie obejmujemy prowadzenie po strzale Pieniążka. Zawodnik ten miał w tej części meczu jeszcze dwie sytuacja na podwyższenie wyniku, gdzie raz minimalnie przeniósł piłkę nad poprzeczką, a w drugim przypadku uderzył w poprzeczkę. Goście w 16 minucie przeprowadzili ładną akcję zakończoną uderzeniem w słupek. Wynik uległ zmianie w 29 minucie. W prosty sposób tracimy piłkę, a właściwie oddajemy ją w prezencie i zawodnik gości znalazł się w dogodnej sytuacji w której ładnym lobem pokonuje Pisarka próbującego wyjściem z bramki zażegnać niebezpieczeństwo. W ostatniej minucie Górnik ma jeszcze szansę na objęcie prowadzenia, ale po rzucie wolnym pośrednim z pola karnego, bramkarz gości wyłapuje piłkę na linii bramkowej. Tak więc do przerwy wynik brzmi 1-1, a dodatkowo Górnik traci Łukasza Stępnia, który kontuzjowany jeszcze przed przerwą opuszcza boisko. Na drugą połowę Górnicy wychodzą z nastawieniem jak szybszego objęcia prowadzenia, ale już pierwsza kontra gości kończy się rzutem karny, który zostaje zamieniony na bramkę i mamy sensacyjny wynik 1-2 dla Zaglębiaka. Jednak od tego momentu gra już jedna drużyna, czyli Górnik. Raz po raz atakujemy bramkę gości. Już w 53 minucie mogło być 2-2, ale piłka po uderzeniu Barana trafia słupek. Goście ograniczają swoją grę jedynie do fauli, a gra toczy się praktycznie na ich połowie. W 66 minucie przytomnie w polu karnym zachowuje się Radosław Piętka i strzałem głową doprowadza do remisu. W 72 minucie pięknie z rzutu wolnego uderza Marcin Pieniążek i ściąga pajęczynę z okienka bramki gości, jest 3-2 dla Górnika. W 82 minucie ponownie z wolnego uderza Marcin Pieniążek i jest 4-2. Mimo kolejnych szans Górnikowi nie udaje się podwyższyć wyniku, ale i tak cieszą kolejne 3 punkty w derbach. Teraz do hat-tricka brakuje zwycięstwa w derbach z Sarmacją. Na koniec pozostaje życzyć szybkiego powrotu do zdrowia Łukasza Stępnia. POPEK TRZYMAJ SIĘ !!!